Czasami trochę trudno zrozumieć Twoje posty... chyba za często piszesz w konwencji "strumienia świadomości" i zakładasz, że wszyscy oczywiście zrozumieją, co masz na myśli, nawet, jeśli tego wprost nie powiesz, nie podasz szczegółów, itd.
Poza w/w - czy dałeś komuś jakikolwiek poważny powód do tego, by Cię nie lubił?
Bo w sposób w/w - nikogo chyba nie obraziłeś, co najwyżej narażasz samego siebie na to, że nie dostaniesz sensownej odpowiedzi.
|