tak a propos, to w pierwszym poscie jest napisane "kasy dozo nie mam", a tu 600 zeta na deseczke...

zalezy jeszce ile dla kogo to "duzo"
a tak poza tym, to kazda deska mozna sprzedac, tylko, ze teraz wybuli na nowke 600 zet, a sprzeda za 300-400 (bo watpie, zeby ktos kupil uzywana za wiecej...-fakt deseczka pierwsza klasa, ale uzywana, a to zawsze troche odstrasza)- to troche wtopa- 2 banki w plecy, a jak sobie kupi deske za te 150-200 zl, znudzi mu sie, to opchnie ja za pol ceny nawet i nie straci za duzo kasy- chyba, ze sie wkreci i bedzie zyl tylko po to zeby jezdzic na desce- wtedy przydalby sie pozadny sprzecik