Moi przyjaciele mają już trzeciego (a właściwie nawet czwartego) setera - to bardzo fajne i miłe, duże psy, ale pamiętaj, że rasa ta została wyhodowana jako psy myśliwskie do wystawiania zwierzyny (stąd nazwa), a zatem, jeśli nie polują, to muszą się wyżyć. Ci moi znajomi mają dom z ogródkiem, a i tak chodzą jeszcze na spacery. Po poprzednich doświadczeniach (ogródek został przez poprzedniego setera zniwelowany do gruntu) teraz mają wokół rabatek porobione ogrodzenia - pies tratuje wszystko, ale wie, że za płotek nie wolno (a mógłby go przeskoczyć bez najmniejszego problemu). Można mu stanowczością narzucić swoją wolę.
__________________
pozdrowienia
puch
|