Witam !
napisalem list wczoraj i napisałem ze najlepiej aby przyszli o tej i o tej godzinie - gosc przyszedł punktualnie
Przywital sie ze mna - kurde chyba chcial abym byl z nim na Ty ale nie odwazylem sie
Przejrzał sprawe a ja zaczalem zadawac pytanka:
- musze przyznac ze był inteligentny bo jak zapytalem jakie porty mamy do dyspozycji od razu powiedział ze p2p dziala i nie jest blokowane tyle ze wprowadzone jest prioretytowanie tzn jak pisał ktos kiedys najlpierw poczta, www, ftp / telnet - jak z tego korzystac / a p2p na samym koncu wiec jak w sieci jest sporo userów na www to ma prawo nie dzialac jak nalezy.
Mówił ze jest teraz ok - wymianiaja sprzet i beda segmentpowac siec, oraz przerwy które wystepuja sa najprawdopodobnie spowodowane tym ze w okreslonych segmentach sieci sa zaniki pradu.
Gosc gadał ze mna szczerze ale widac ze pilnował sie - pytanka miałem zformulowane a jak padło pytanie o port 4662 to powiedzial ze nie wie
Rozumiem goscia - nie chce wyleciec z roboty jak sie wygada
bardzo mi sie podobala obsługa z jego strony
Aha dowiedzialem sie jeszcze ze mam sprzetowy firewall i taki sam skaner poczty - od razu go pochwalilem ze dziala znakomicie

- zaden trojan nie chce przejsc - powiedział ze wie o tym i ze nie tylko ja sie tym bawilem - cholera admin jest jak BOG widzi i wie wszystko - wiec nie było sensu klamac - z reszta do rozmowy byłem przygotowany - gadałem wczesniej i widzialem mniej wiecej co nieco / podziekowania dla znajomego admina

/
GOsc mówił ze beda jeszcze zmiany i ssaczy było tak duzo ze muiseli wprowadzic to kolejkowanie bo http strasznie mulilo
Ale dał mi nadzieje na nocna wolna amerykanke
ciekawe co maja w zanadrzu

jeszcze