Jesli chodzi ci o nazwy utworow w kompilacji audio cd, to nero przyjmuje do 64 znakow (lacznie za spacjami), mnie osobiscie to zawsze wystarczalo a jesli nie to zawsze dalo sie jakos sensownie skrocic nazwe tracka - w koncu komu sie chce czytac takie dlugie tytuly jesli juz jakis odtwarzacz je wyswietla? Co do nazwy plyty i wykonawcy to az sam sie zdziwilem bo udalo mi sie wstukac az 160 znakow wiec tu chyba ci nie brakuje. Problem dlugich nazw moze byc denerwujacy w kompilacji iso, no ale tu juz kolega wyzej dal ci link do artykulu Bartka D., jest tam to ladnie opisane.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|