do PANA kizia:
zabawny z ciebie chłopczyk

kiedyś wychwalałeś linuksa na którym się nie znałeś, teraz wychwalasz xp na którym też się nie znasz, owalasz 2000 na którym się nie znasz (znowu)
nie użyłeś zadnych POWAŻNYCH kontrargumentów przeciwko 2000, wszystko opiera się na "XP ma fajne kolorki", "mi ładnie chodzi", "nie umiesz zrobic", "jest fajnie". człowieku, i myślisz ze ludzie będą cie w zyciu traktować poważnie? mam nadzieje ze tak nie myślisz i sobie robisz tutaj jaja, bo jak to wszystko jest na powaznie, to juz jestes skonczony...
uznam twoje odpowiedzi jako odpowiedzi niedoświadczonego dziecka (bez urazy, ale jak mam mówic?) który jest zaślepiony chęcią szpanu przed kolegami (przed tymi z okolicy i przed nami), chwalenia się swoimi pseudo umiejętnosciami, nabitą na off topicu liczbą postów oraz napisem "guru on xp", który jest po prostu ŻAŁOSNY...
kizio, naprawde fajny z ciebie chłopak, ale przemyśl sobie pewne rzeczy, pomyśl o tym co piszesz i jak to ludzie mogą odebrac oraz zadaj sobie pytanie "czy ja naprawdę mam rację?"...po prostu - popraw się
ps. i nie zakańczaj kazdego zdania wykrzyknikiem

to mnie razi (kropka też istnieje, naprawdę

)