W takim razie "zimny lut" może byc przyczyną. Kilka razy zdarzyło mi się poruszyć kabelkiem. Myślałem, że jak się trzyma to jest OK. W przyszłym tygodniu mam urlop to rozlutuje to ustrojstwo i złożę jeszcze raz porządnie. Dzieki wam za dotychczasową pomoc, szczególnie Ziele i CrazyLucas, można na was liczyć