u mnie jest taki koles od fiyzki... profesor... X... i koles na egzaminie uwala za to ze ktos ma za duze przerwy miedzy zadaniami... bez kitu... mowie powaznie... sam mnie tak olal... nieladnie...
co do mlodych to prubuja sobie wyrobic chyba opinie... zeby nikt im na glowe nie wszedl...
mnie jedna pani mgr juz bardzo nie lubi... lipa... ale coz... bywa... momi iy nic naprawde nie zrobilem
a moja siostra robi teraz doktorat i wyklada na akademii swietokrzyskiej... i nie zauwazylem zeby sie jakos na kims wyrzywala no ale po pierwsze to moja siostra to moze nie patrze calkiem obiektywnie...
a po drugie mnie nie uczy... hehe