Dysk pada!
Mnie podobnie zaczął zachowywać się dysk Quantum 30 GB (7200 rpm) - po zaledwie może trzech miesiącach używania. Najpierw zaczął postukiwać rzadko, potem częściej - zadzwoniłem do sklepu, gdzie od razu powiedzieli mi, że dni dysku są policzone i żebym jak najszybciej zgrał wszystkie dane i go przyniósł, to od ręki wymienią na nowy. Zabrałem się więc za zgrywanie danych, przerzuciłem wszystko - jak mi się wydawało - na płyty CD, i 10 minut później dysk padł! Potem okazało się, że tylko mi się wydawało, że zgrałem wszystko...
W każdym razie dysk od ręki wymienili na nowy IBM 40 GB - a na półce widziałem kilka takich samych uszkodzonych Quantum...
A jeśli chodzi o dyskusję o większej lub mniejszej awaryjności jednej lub drugiej marki - to wiem od ludzi, którzy sprzedają sprzęt, że to raczej nie dyski jakiejś jednej marki mają więcej wad od innych, tylko poszczególne modele lub serie okazują się szczególnie awaryjne ze względu na zastosowane rozwiązanie lub wadliwy komponent.
__________________
pozdrowienia
puch
Ostatnio zmieniany przez puch : 10.06.2003 o godz. 16:02
|