to dziwne - sam mam wiona 3.8 i nie slysze trzaskow miedzy sciezkami, ale jak pisal Sony nagrywanie audio wogole powinno byc w modzie DAO. Ale jak siegam pamiecia mialem nerona chyba 4.5 lub cos kolo tego i bez klopotow mozna bylo ustawic cisze miedzy trakami lub ja zlikwidowac, ale zawsze wczesniej zgrywalem mp3 do wavow, gdyz konwertery zarowno Nero jak i Wiona robia to gorzej niz np.audiograbber czy windac, ze nie wspomne o CoolEdicie
|