Cytat:
CIAPEK napisa***322;(a)
hehe 
oj Laser no wierze ze to drazni ale godzac sie na zamieszkanie w bloku czlowiek godzi sie na to ze bedzie mieszkal bardzo blisko z innymi. Taka prawda.
Swoja droga dziwna cyrkulacja powietrza tam jest u Ciebie, jesli rzeczywiscie az tak capi.
Ciesz sie ze to tylko fajki.
Olej to, nadejdzie zima i im sie znudzi.
|
Dlatego napisalem tak jak w poprzedniej wypowiedzi.
Laser nie radze ci robic jakis akcji z gazem itp. bo to na 100proc nic nie da. W najlepszym wypadku nic nie wskurasz a w najgorszym (to najbardziej prawdopodobne) zaczniesz wojne z sasiadami. Wiec po takich akcjach nie zdziw sie ze np. masz to swoje pranie brudne po suszeniu na balkonie... itp.
Tak samo ty mowiles kiedys ze czasami jest u ciebie jak w dyskotece w ekwadorze, moze im tez to przeszkadza, ale ci nic nie powiedza bo wiedza ze np. robisz to pomiedzy 6-22 I oni moga ci skoczyc.
Ja mialem bardzo wscipiskich, upierdliwych sasiadow. Wiecznie z nimi wojna byla i ja wygralem 8) Jak byla impreza to dzwonili po policje itp doczepiali sie o byle gowno, . Ale ja sie odplacalem tym samym byli gnebieni na kazdym kroku, az wkoncu dali sobie spokoj "ze mna"
Wiec uwazaj bo ten sasiad moze nie byc mily gdy sie dowie ze mu jakies przekrety robisz...
Gdyby mi ktos powiedzial ze mam nie palic na balkonie to bym go wysmial.
Wogolnie nie wiem w czym problem jak juz napisalem ciebie nie powinno obchodzic co oni robia na balkonie. Ja robilem nawet grilla na balkonie...
Jest teraz lato i co myslisz ze oni beda palili w domu kiedy pogoda super, albo wychodzili na klatke...
Najlepsza rada to olac to bo i tak nic nie zdzialasz, albo przeprowac sie na jakies zadupie do domu jednorodzinnego.
Zycie w bloku nie jest doskonale
btw. Teraz mam super sasiadow az nie moge sie do tego przyzwyczaic...
Jeszcze chcialem dodac ze on nie robi nic nadzwyczajnego on tylko sobie pali na balkonie nic pozatym