Audiofilski test kopii plyt audio
Proponuje wprowadzic nowy, audiofilski typ testow kopii plyt audio. Wystarczy znalezc dobrego audiofila i poprosic o pokierowanie takim testem. Mam takich 2 znajomych u ktorych testuje kopie plyt audio. Oni dobieraja meterial z ktorego maja byc kopie i daja sugestie co do wykonywania kopii. Jako ciekawostke podam, ze ostatnio odkrylismy, ze bardzo duzy wplyw na jakosc zapisu plyt audio maja... drgania. Najlepsze kopie wychodza w dobrze ustabilizowanej obudowie zewnetrznej, bez wiatraka i z zewnetrznym zrodlem zasilania. Jakosc samego zasilacza tez ma na to wplyw. Bawimy sie tak juz od paru lat i zauwazamy, ze im dalej w las tym wiecej drzew. Jak na razie nie udalo sie wykonac idealnej kopii choc Yamaha F1 byla blisko.
Dlatego wykonujac takie testy trzeba starac sie zachowac jednakowe warunki zapisu. Z tym moze byc najwiekszy problem. Programy do kopiowania i ustawienia offsetu tez maja wplyw.
Pozdrawiam
|