ja tam przemocy nie lubie
Natomiast raczej jego grozbami bym sie nie przejmowal... nawet sie zaczalem zastanawiac, czy to nie jakis niedowartosciowany 12-13 latek pisal... No ale nie wiem, odpisywac mu w podobnym tonie, jak on napisal do netkafejas-a to raczej bez sensu. Niewiele sie tym osiagnie, moza poza rozladowaniem sie