Widzę że padła tablica partycji, czyli zapis gdzi się zaczyna i gdzie kończy dana partycja, oraz sektor MBR czyli rozruchowy gdzie są zapisane informacje jak ładować system operacyjny itp.
Co zrobić z tym dyskiem najlepiej to jak najmniej na nim grzebać.
Masz drugi twardziel w kompie? Z czego teraz startujesz i Nortona zapuszczasz?
Mozna spróbować aby Norton ponaprawiał tablicę partycji i MBR, ale równie dobrze może to pogorszyć sytuację.
Najlepiej dysk podłączyć do sprawnego kompa, lub wystartować sytem z drugiego dysku. Program do odzyskiwania danych to np. Ontrack EasyRecovery Pro - płatne oczywiście

, ale jest jakaś probna wersja też. Ten soft zeskanuje dysk i powie co i jak, co się da odzyskać i co padło. Z tego co widać to ta 88 giga to cchyba objaw rozwalonej tablicy partycji.
Nie chcę Ci coś źle doradzic, bo z padniętym dyskiem trzeba ostrożnie aby więcej nie napsuć.
Mógłby się ktoś jeszcze wypowiedzieć na ten temat