Kiedyś po uruchomieniu scandiska zauważyłem, że pojawiło mi się 4MB uszkodoznego obszaru na dysku twardym. Zauważyłem tez że czasami, dzieje się to bardzo rzadko, podczas pracy dysk jakby traci obroty..przywraca je i chwilke grzebie na nim. Teraz scandisk wskazuje aż 16MB uszkodzonego obszaru na dysku

nie wiem czy ta dziwna czasami praca dysku ma z tym coś wspólnego ale najważnejsze jest to ze mam już 16MB uszkodzonych sektorów!! Mój dysk to IBM Deskstar 45GB i sprawdzałem nie jest to partia z Taiwanu, na którą wszyscy narzekali(m.in. mój kolega z podwórka bo jemu sie taki przytrafił).
Jaki program do naprawy bad sectorów proponujecie?? Prosze pomóżcie!! Z góry dzieki!!