Spokojnie, to chyba napewno

kurz. Zreszta niby co innego? Dziwi mnie jednak, ze piszesz, iz trudno schodzi - moj kurz schodzil latwo, choc musze powiedziec, ze sie rozmazywal i tak, przypominal wlasnie nalot... cos jakby sie tacka odymila, stad mysle, ze mowimy o tym samym.
P.S.
Ciekawe co sie dzieje, gdy kurz wleci w promien lasera

? Nic?