po kolei:
1. po co mi to: w pijanem widzie próbowałem zrobić system autoryzacji, gdzie przyjmowane byłoby hasło niedokładnie wpisane
orzekam, że:
- pomysł jest bez sensu, niech się uczą

- są prostsze metody, od tych które ja chciałem zastosować
2. program wrzucony przez lopusa szuka 8-cyfowych, ale thx (masz może kod źródłowy?)
3. 1 nie jest liczbą pierwszą - na pewno
4. dostałem maila oraz prv info, których autorzy twierdzą, iż tablic liczb pierwszych nie ma, bo ich znalezienie jest tak banalne, ze każdy głupi sobie w mig poradzi

W związku z tym coś mi się przypomniało:
Czytałem kiedyś książkę Oliviera Sachsa "Mężczyzna, który pomylił swoją żonę z kapeluszem". O.S. jest neurologiem, pracował m.in. z Łurią. Opisywał on słynnych Bliźniaków, badał ich, gdy ucichła wokół nich wrzawa medialna. Wrzawa była, bo Bliźniacy występowali w TV, radio, itd i bez trudu podawali jaki to był dzień tygodnia 80 000 lat wstecz czy naprzód (co swoją drogą nie jest skomplikowanym algorytmem: podzielić liczbę dni przez 7 i sprawdzić resztę, tyle że Bliźniacy nie byli w stanie pojąć sensu żadnego dzialania arytmetycznego). Bliźniacy pamietali takze doskonale (i tak samo) każdy dzień z ich zycia.
Sachs opisywał, że podczas rozmowy w gabinecie rozrzucił niechcący zapałki: jeden Bliźniak wtedy powiedział "37", drugi "37" i pierwszy dodał "37". Okazało się, że zapałek było 111 (3x37) i dlatego to powiedzieli, bo spodobała im się ta liczba (37 jest pierwszą). W tym amerykańskim filmie jest podobny motyw, wiem - wzięty z Bliźniaków.
Sachs obserwował ich, gdy spędzali czas w jego Domu Opieki. Bliźniacy byli nieprzystępni, zamknięci w sobie, a raczej pomiędzy sobą. Sachs obserwował zabawę, podczas której jeden Bliźniak wypowiadał potężną liczbę, na co drugi po chwili przyjmował ją z wyraźnym zadowoleniem i podawał swoją - większą.
Zanotował te liczby i odkrył wkrótce, że są to liczby pierwsze. Pryszedł z tablicami, podał liczbę 9-cyfrową i z podziwem wpuścili go do zabawy

. Niestety, skończyły mu się tablice na 20-cyfrowych
Bliźniacy twierdzili, że te liczby po prostu widzą.
Jak skończyli? Wszedl w zycie rządowy program leczenia takich *****i, rozdzielono ich i nauczono sprzątać czy cos takiego. Przystosowali się, ale utracili swoje zdolności.