Podgląd pojedynczego posta
Stary 17.08.2003, 21:52   #12
andrzejj9
the one
CDRinfo VIP
 
Avatar użytkownika andrzejj9
 
Data rejestracji: 08.12.2002
Lokalizacja: Wrocław
Posty: 17,900
andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>andrzejj9 jest świetnie znany wszystkim <550 - 649 pkt>
Cytat:
emer74 napisał(a):
Mam 7 dni, ale jak to jest liczone?
Chodzi o dni robocze czy kalendarzowe?
Jak zaniose go do sklepu to czy mogę żądać zwrotu gotówki, czy też mogę liczyc tylko na wymianę monitora?
Jakie przepisy to dokładnie określają?
I co będzie jak się okaże że w sklepie nie mają innych egzemplarzy tego modelu?
Pomóżcie bo mi czas ucieka...........
Jezeli monitor nie dziala jak trzeba, to nie wiem, czemu mialbys koniecznie zmiescic sie w ciagu siedmiu czy tam czternastu dni. Poza tym jezeli juz to chyba jest jedynie 10 dni, ale to obowiazuje tylko przy sprzedazy wysylkowej. Zreszta nie bede sie spieral, bo sam nie jestem tego pewien. Jednak jest przepis mowiacy wyraznie, ze kazdy towar sprzedawany w Polsce ma miec opis w jezyku polskim, a w przypadku sprzetu elektronicznego ma to byc polska instrukcja.
Jezeli w sklepie nie zaznaczyli wyraznie, ze monitor takiej nie posiada, mozesz uznac towar, ktory otrzymales, za niezgodny z tym, co powinno byc (sie to jakos konkretnie nazywa) i w zwiazku z tym zazadac dostarczenia brakujacych rzeczy. A kiedy sklep juz tego nie zrobi, a raczej nie zrobi, bo gdyby instrukcje mial, to by dal od razu, a jak nie ma, to sam raczej nie bedzie tlumaczyl (zwlaszcza, ze nie ma do tego prawa), to mozesz monitor oddac i zazadac zwrotu pieniedzy.

Pamietaj jeszcze o tym (jesli chcialbys monitor reklamowac), ze mozesz skorzystac albo z gwarancji albo z rekojmi. Nie mozna powiedziec jednoznacznie, ze jedno albo drugie bardziej sie oplaca, jednak czasami warto jest wiedziec o rekojmi. Oddajesz wtedy wadliwy sprzet do sklepu i mozesz od razu zazadac zwrotu pieniedzy. Oni maja prawo Ci odmowic i niezwlocznie usunac wade. Niezwlocznie oznacza 14 dni (zwyklych, nie roboczych). Jesli w tym czasie tego nie zrobia, musza Ci zwrocic pieniadze. Jesli im sie uda, ale wada pojawi sie ponownie, tym razem juz na twoje zyczenie musza zwrocic ci pieniadze. Z gwarancja sprawa moze byc bardziej skomplikowana, bo moze tam byc zastrzezenie, ze dopiero po trzech naprawach gwarancyjnych bedziesz mogl zazadac zwrotu pieniedzy, a moga tez byc inne ciekawe kruczki (niekoniecznie zgodne z oficjalnym prawem dotyczacym zasad napraw gwarancyjnych, dlatego uwazaj, co podpisujesz), ktore potem utrudnia ci zycie...
__________________


neverending path to perfection..
andrzejj9 jest offline   Odpowiedz cytując ten post