Swego czasu na "elektrodzie" pojawiały się podobne tematy, tyle że chodziło o komórki. W sumie różnica żadna. Paralizatorów nie polecali, bo mogą zwęglić delikatne elementy i łatwo to wykryć (o trafo od Rubina nie wspomne). Dobrym rozwiązaniem jest "pstryczek" piezoelektryczny od zapalniczki. Wystarczy pstryknąć w każdy pin złącza systemowego i napęd powinien się położyć.
__________________
pozdrawiam
usurus
Powered by Lite-on LTR-52246S
|