Wczoraj ok 24 siadam przy komputerku odpalam necik i ... cisza nic zero null-a, gg smetnie swieci na niedostepny. Po telefoniku do TPSA okazuje sie, że maja awarie ruterów obsługujących DSL (podło im ok 80%). I co naprawa miała byc do 12 i jak zwykle z obietnicami TPSA dopiero po 19 necik zagadał

- zebyscie wiedziel co sie działo u nas w sieci - znowu pospolite ruszenie o mało do linczu nie doszło.
dobrze ze chociaz tpsa przerasza i przyznało sie do awarii co im sie zwykle niezdaza