[DreamCrusher]

Kupilem sobie na allegro plyte ms-6340, a poniewaz mialem na nia tylko miesiac gwrancji, wiec postanowilem kupic do niej poki co jakis slabszy procesor (rowniez na aukcji, ale od innego sprzedawcy), w celu sprawdzenia, czy plyta wogole dziala.
Co sie okazalo - po wlozeniu do niej Durona 650 po ok. 10 minutach pracy nastepowal reset i czarny ekran - nic sie nie dzialo,
a po wylaczeniu i wlaczeniu slychac bylo cos w rodzaju krotkiego trzeszczenia, ktore dochodzilo najprawdopodobniej z plyty, bo przeciez procesor dzwiekow wydawac nie moze.
Po kilku godzinach od wlaczenia slychac bylo syk, plyta pracowala przez pare sekund, potem trzask i tak w kolko.
Natomiast jak sie ja wlaczylo nstepnego dnia, czyli po dluzszej przerwie, znowu dzialalo przez 10 minut, reset, itd.
Napisalem pare minut temu do kolesia od ktorego kupowalem ta plyte, ale chcialbym poznac tez wasza opinie - czy to wina procesora, czy plyty?
A moze jeszcze czegos innego?