Philips ma ostrza rotacyjne, moim zdaniem sa one mniej drazniace skore niz golarki Brauna (tzw siatka z cieciem poprzecznym czy jak to sie zwie). Probowalem na sobie Brauna i moge powiedziec ze idzie dostac qrwicy, broda jakby sie ja wsadzilo do kwasu azotowego
Do tego ten dzwiek - jakby szapania wlosa, dla mnie nie do zniesienia. Przez kilkanascie lat golilem sie ruskimi maszynkami, tez rotacyjne i Philips jest taki sam tylko lepszy - ma szybsze obroty i latwiej sie go czysci. Co do ostrzy, to mozna pominac problem - wystarczy raz na kilka lat wymiana albo i rzadziej bo teraz stosuja ostrza samoostrzace.