Nie mam twardego zarostu i nie mam zwyczaju codziennego golenia. Musze powiedziec ze Philips niezle sobie radzi z dluzszym wlosem, wiele zalezy jak uklada sie zarost i zawsze sa miejsca gdzie golenie idzie szybciej i wolniej. Po przejsciu z ruskich, co zrobilem z oporami (jednak przyzwyczajenie robi swoje) widze ze samo golenie trwa krocej i efekt jest lepszy. Jeszcze co do Brauna bo mial go ojciec - trzeba bylo bardzo uwazac na sile docisku bo potrafila niezle wyskrobac skore i wtedy tylko wspolczyc delikwentowi. Uzywanie Brauna wymagalo wiec wprawy, uznalem to za zbyt skomplikowane.
__________________
Pozdr./Grzeniu
|