a ja wyslalem wieksza koperte listem POLECONYM,
i z tego powodu sie zdziwilem ze do kolegi doszla pusta koperta.
oczywiscie wydarlem sie na poczcie ze jesli juz nawet POLECONE kradna to jak mozna cokolwiek bezpiecznie w polsce wysylac.
zlozylem oficjalna skarge, po czym po miesiacu dostalem od polskiej poczty list:
"Na etapie nadawczym niestwierdzono zadnego bledu",
miesiac puzniej dostalem nastepny list,
"Na etapie odbiorczym niestwierdzono zadnego bledu".
czyli moral taki, ze poczta nasza jest bezbledna, a listy nawet POLECONE niedochodza.
shuma02
|