brak poszanowania prawa jest w sporej czesci spadkiem po poprzednim systemie gdzie wyrolowac 'wroga' i 'okupanta' to byl sukces bez moralnych minusow - to zostalo, a ze polacy zdolny narod to doszli w tym do perfekcji...
dlatego teraz zadne prawo praktycznie nie ma sensu, bo nie ma woli jego przestrzegania a ze droga od zlapania do ukarania daleka to szansa ze ktores ogniwo zachowa sie 'normalnie' i zamknie oczka - duza..
nauczyciel ma przechlapane - nie wiem czy nerwowo wytrzyma caly ten szum, czy uczniowie dadza mu spokoj, czy nie bedzie tak ze przez okno beda wlatywac rozne przedmioty np. kosz na smieci a setka takich co 'im wisi' akurat bedzie 'patrzec w inna strone'...
nie wiem ktore panstwo (chyba brazylia) wymyslila szwadrony smierci - ale nie wiem czy za 10 lat nie bedzie to jedyna droga opanowania sytuacji w naszym kraju... tylko ze ci wykonawcy musieli by byc spoza polski...
to moze nie na temat - ale piractwo komp, cracki i inne takie - to tez lamanie prawa - na ktore polacy patrza wyjatkowo obojetnie (lub moze "chetnie") - ale na tej samej zasadzie - "wyrolowac frajera" wiec ci co krzycza i sa tak oburzeni niech sie zastanowia czy sami nie siedza w tym po uszy