Witam po raz pierwszy na tym forum i od razu przechodze do konkretów:
Mam napęd CDR LiteOn 52x24x52. Dzieję się z nim dziwne rzeczy, a mianowicie:
- Windows 2000 Advanced Server już dwa razy wywalił się do niebieskiego ekranu (na twardo) podczas zwykłego kopiowania danych z krążka CD na dysk.
- Podczas instalacji gry komputerowej wyskoczył "CRC Error". Po przekopiowaniu danych z CD na dysk, ową grę dało się bez problemów zainstalowac z dysku. Rzekomo wadliwy krążek CD postanowiłem reklamować u dystrybutora.
- Podczas instalacji innej gry, CRC Error wyskoczył kilkukrotnie co już wydało mi się nieco podejrzane (obie gry są oryginalne i od roznych dystrybutorów, wiec raczej mała szansa że akurat obie są wadliwie wytłoczone). Z tym że tym razem sztuczka z instalacją z dysku nie powiodła się - przekopiowanie danych z CD na dysk nic nie dało - instalacja z dysku nadal generowała CRC Error.
Mogłoby się wydawać, ze napęd jest uszkodzony, ale...
Mama jedną partcję FAT32 i przegrałem na nią zawartośc krążka, ale pod Linuksem. co się okazało? Gra zainstalowała się z dysku bez problemów.
Nasuwa mi się więc pytanie: czy to możliwe, żeby Windows nie dogadywał się z napędem? Bo skoro pod Linuksem nie sprawia najmniejszych problemów to chyba napęd nie może być uszkodzony tylko dla Windowsa...
Czy jednak naped kwalifikuje sie do reklamacji (dwa lata gwarancji wiec spoko). Nie mam zbytniego doświadczenia z takimi przypadkami dlatego pytam.
Jeśli to potrzebne to podaje kilka szczegolow odnosnie mojego systemu komputerowego:
-Gigabyte Via KT400
-Windows 2000 Advanced Server + Service Pack 4
-Slackware 9.0
dysk jest IDE1 master a nagrywarka IDE2 master