Cytat:
Jabba the Hutt napisa***322;(a)
[B]Witam !
Od kiedy drogi Cobra Verde uswiadomił mi,ze mój Pionek 444 czyta płyty zarówno +R jak i -R, dręczy mnie dylemat. Który format jest lepszy ? Odpada u mnie zarówno kompatybilnosć z odtwarzaczem DVD (bo czyta oba formaty) jak i kwestia nagrywarki (pali oba formaty). Zakładma tez ,ze nabywam nośniki renomowanych firm typu TDK i Verbatim (oba formaty). No i przy smażeniu dla siebie - czego lepiej jest używać ? Czy jakość +R (po wypaleniu) jest inna (lepsza) od -R ? Czy też po prostu jest to to samo, tylko inaczej palone ? Bo,ze jest inaczej zapisywane, to jasne. Zaznaczam,ze chodzi mi o jakość , trwałość (zakładając, że oba nosniki są tej samej firmy i nagrywam na nim ten sam film). Czy jest więc jakaś przesłanka, że lepiej palić dla siebie +R czy -R ?
|
Moje piec groszy. Jesli sa tej samej firmy i firma nalezy do pierwszoligowych producentow, to roznica jest zadna. Jesli DVD+R pochodzi z fabryki Mitsubishi Chemical Corp. (MCC), Richoa, TDK, Taiyo Yuden,Riteka, Sony, Mitsui, to mozna byc pewnym na 99%, ze plytka odpowiednio przechowywawana i uzywana posluzy ci przez pare lat. To samo moge powiedziec o DVD-R Riteka i Pionieera. Z druga liga jest juz roznie. Ritek kupil licencje na produkcje DVD+R i pociaganal ceny w dol, wiec jest szansa na utrzymanie nieskich cen i wygra ten format, ktory bedzie oferowal najlepsza jakosc, za przystepna cene.