Zgadzam się ale.....
wydaje mi się że dzisiejszy soft, obojętnie do czego, powinien charakteryzować się swoistą intuicyjną prostotą obsłógi, dla przeciętnego użytkownika PC coś takiego jak EAC jest jak złożenie silnika samochodowego przez piekarza. Wystarczy popatrzeć na inny soft, prosty, prowadzi "za rączke". Wiem że to dla profesjonalistów ale ja pamiętam jeszcze czasy kiedy najpierw przerabiałem audio na pliki wave a dopiero później za pomocą np. Audioactive Production Studio na mp3. To były czasy, później producenci zaczeli wyskakiwać z coraz to prostrzym i łatwym w obsłódze softem do ripowania, aż tu nagle EAC i zabawa w ustawienia.
pozdrawiam.
__________________
pozdrawiam.
|