...
ja rowniez chcialem wrzucic zdjecie mojego stanowiska, nawet juz wlaczylem aparat, ale jak podnosilem go z biorka jakos dziwnie zaczepil mi sie o cos sznureczek od apartu i tak wylecial mi aparat z reki rozbijajac sie o podloge...
z placzem przezylem ta najdluzsza sekunde w swoim zyciu

skrzywil sie obiektyw, i wogule juz nic nie dzialalo.
jednak kupujac mojego kodaka 2 miesiace temu wykupilem tez cztero-letnia gwarancje, otarlem lzy i szybko go oddalem. nowy aparat mi jutro przysla do domu, mowili ze mojego modelu nie naprawiaja lecz tylko wymieniaja. co sie bede z nimi klucil
i tak sie zakonczyla moja historia z robieniem zdjecia mojego stanowiska.....
shuma02