Forumator
Data rejestracji: 22.03.2003
Lokalizacja: Ł
Posty: 954
|
To niestety prawda, że 8400 zrobiła się bardziej wybredna niż 8320. Swego czasu robiłem testy na chyba ze 30 różnych płytkach - i niestety - JEDYNĄ płytą na której nagrywarka rozpędza się zawsze do 40x jest FujiFilm 48x lub 52x, w ATIP: producent Fuji, Dye Type 5. Z wszystkimi innymi płytami bywa różnie - często rozpędza się do, powiedzmy, 32x, a potem zwalnia do np. 24x, a na niektórych, naprawdę marnych, nie przekracza 16x. Między innymi dlatego nagrywarka poleciała do drugiego, zapasowego kompa, a ja teraz jako głównej używam innej.
Poza tym zauważyłem jeszcze jedno istotne zjawisko: nagrywarka działa inaczej, gdy zainstalowane jest Nero ASPI! Nero ASPI wydaje się poprawiać obsługę niektórych płyt, ale ponieważ sterownik ten praktycznie uniemożliwia mi jednocześnie pracę innego urządzenia, musiałem go odinstalować.
Firmware IBM przynosi obsługę Mount Rainier przy zapisie pakietowym - z czego korzystam gdy nad czymś pracuję i wyniki zapisuję poza dyskiem twardym także na płycie CD-RW w zapisie pakietowym. Poza tym zyskujesz Ultra DMA 33, czyli szybszy transfer danych, mniej obciążający procesor - a więc mniej problemów z dopływem danych do nagrywarki w czasie zapisu, zwłaszcza, gdy na tym samym kanale IDE podłączone są dwa urządzenia.
Jeśli chodzi o metodę zapisu, to faktycznie, 8400 nagrywa do prędkości 16x w trybie CLV, a przy wyższych - w trybie CAV lub P-CAV. 8320 zamiast CAV stosuje Z-CLV co nie jest najlepszą metodą, bo masz na płycie cztery strefy, każdą nagrywaną z inną prędkością, z wyraźnymi granicami. Nie mogę tego stwierdzić z całkowitą pewnością, ale podejrzewam, że to było przyczyną dlaczego miałem kilkakrotnie problemy z odczytem płyt nagranych w trybie Z-CLV w innych napędach, zwłaszcza starszych CD-ROMach. Dlatego m. in. zmieniłem firmware na 8400. Można się jednak zastanawiać, czy jeśli 8400 potrafi kilkakrotnie zmniejszyć prędkość przy zapisie to nie uzyskujemy podobnie strefowo nagranej płyty.
Poza tym bios 1.12, w odróżnieniu od wcześniejszych (np. 1.11 IBM'a) wprowadza poprawkę w rozpoznawaniu płyt RW-US (16-24x). Wcześniej płyty te nie były rozpoznawane jako nieobsługiwane przez nagrywarkę - program nagrywający twierdził, że płyta nadaje się do nagrywania z prędkością 4x, i dopiero przy próbie zapisu otrzymywało się komunikat o błędzie kalibracji mocy lasera, czy temu podobny. Z nowym firmware'm płyty RW-US są od razu rozpoznawane jako nieobsługiwane, i odrzucane.
Generalnie nie jestem entuzjastą tej nagrywarki, ani w wersji 8320, ani 8400. Uważam, że jest to niedorobiony produkt wyścigu "iksów" - ponieważ inni producenci wypuścili nagrywarki 32x, LG też musiało, nie posiadając jeszcze odpowiednio dopracowanej technologii. W efekcie zastosowano nieudaną metodę zapisu strefowego ze skokami prędkości (Z-CLV), zmienioną potem na P-CAV w podobno identycznym wewnętrznie modelu 8400 - ale zapewne okazało się, że dobrą jakość zapisu można przy takich prędkościach otrzymać tylko na bardzo nielicznych płytach wysokiej jakości - dlatego nagrywarka na gorszych płytach i tak musi obniżyć prędkość aby nie wyprodukować nieczytelnego bubla (i w sumie dobrze, że to robi!). Ponieważ jednak okazało się, że możliwe jest jednak wyprodukowanie nagrywarek, które są w stanie gorsze płyty nagrać dobrze, a szybciej, uważam, że nagrywarka ta jest po prostu nieudana. Niestety, kupowałem ją pod presją chwili (awaria starej), a wielkiego wyboru w takich cenach nie było. Lite-On wtedy dopiero wchodził na nasz rynek i nie był jeszcze dobrze znany, a krążyły o nim różne opinie. Okazuje się, że lepiej zrobiłbym pewnie kupując wtedy Lite-On'a. W każdym razie, od początku bardzo tej nagrywarki LG nie lubiłem, i gdy tylko mogłem kupiłem inną.
__________________
pozdrowienia
puch
Ostatnio zmieniany przez puch : 15.10.2003 o godz. 14:48
|