Nie wiem jak to tak naprawde jest, ale....
cytuje za PFO:
(topic usera)
..........przez TP SA próbę wyłudzenia od abonentów dodatkowych pieniędzy poprzez usiłowanie wprowadzenia nowego Regulaminu SDI . Czuję się w obowiązku naświetlić Wam jak sprawy się mają z prawnego punktu widzenia. Posłużmy się przykładem.
Jan Kowalski, abonent TP SA od r. 2000 postanowił założyć w swoim mieszkaniu SDI. Wystąpił w dn. 17 października 2001r. ze stosownym, pisemnym wnioskiem do najbliższego biura obsługi klientów TP SA. Na wniosek po pewnym czasie przyszła pozytywna odpowiedź, że są techniczne warunki instalacji SDI. Kowalski 15 listopada podpisał w biurze obsługi 2 egz. umowy o świadczenie usługi SDI na czas nieokreślony. Wraz z umową otrzymał druczek pt. Regulamin SDI , który wszedł w życie z dniem 15 września 2001r. (par. 50.2 Regulaminu...). Od tej pory Kowalski regularnie uiszcza rachunki za SDI oraz zwykły abonament telefoniczny.
Teraz uwaga: Kowalski stwierdził w połowie stycznia 2001r., że nacieszył się już SDI i mógłby nieco zaoszczędzić na rachunkach, dzieląc się usługą z 4 sąsiadami. W tym celu własnym staraniem Kowalski z sąsiadami zbudowali sieć lokalną na 5 komputerów, nie naruszając przy tym przepisów prawa budowlanego i innych (na przykład radiową, ale to bez znaczenia). Aby nie hałasował non-stop główny komputer w mieszkaniu Kowalskiego, sąsiedzi zrzucili się na stare Pentium 100, działające jako router pod Freesco i schowane w szafie w mieszkaniu Kowalskiego. SDI podpięli pod router. Od tej pory do dziś dnia korzystają z sieci lokalnej oraz stałego dostępu do Internetu i usług netowych, płacąc co łaska 50 zł do ręki Kowalskiemu
Dla TP SA taka sytuacja jest solą w oku, co łatwo zrozumieć: zamiast 5-ciu abonentów SDI (czyli: 5x139 zł brutto) mają jednego, czyli 1x139 zł na miesiąc. W związku z tym próbują zastraszyć dotychczasowych użytkowników, informując że zostanie na początku listopada 2003r. wprowadzony nowy Regulamin SDI , przewidujący drakońskie kary za udostępnianie SDI poza lokal abonenta.
Tyle stan faktyczny. Teraz prawo:
Kowalskiego wiąże Umowa zawarta w dniu 15 listopada 2001r. oraz Regulamin SDI, który wszedł w życie 15 września 2001r. i obowiązuje nieprzerwanie do dzisiaj (23.10.2003r.). Zgodnie z polskim prawem, strony stosunku cywilnoprawnego wiąże w pierwszej kolejności umowa oraz, w zakresie w niej nieunormowanym, Kodeks cywilny oraz inne przepisy prawa. Zgodnie z art. 384 par. 1. Kodeksu cywilnego Ustalony przez jedną ze stron wzorzec umowy, w szczególności ogólne warunki umów, wzory umów, regulaminy wiążą drugą stronę, jeżeli zostały jej doręczone PRZY ZAWARCIU umowy.
W dniu zawarcia umowy Kowalski otrzymał Regulamin... , w którym NIE MA SŁOWA O ZAKAZIE DZIELENIA SDI ani tym bardziej o karach za takie działanie. Zgodnie z umową jedyną dopuszczalną zmianą nie wymagającą formy aneksu jest zmiana miesięcznej opłaty za SDI. Wszelkie inne zmiany wymagają zgody Kowalskiego, wyrażonej pod rygorem nieważności poprzez podpisanie pisemnego aneksu do umowy. Zmiana Regulaminu... , a więc de facto zmiana postanowień umownych, zwłaszcza tak poważna i na niekorzyść klienta Kowalskiego nie obchodzi, ponieważ powinna zostać wprowadzona w drodze aneksu do umowy. I tu ważne: Kowalskiego nikt nie może zmusić do podpisania aneksu. Ludzie, proszę, nie dajcie się na to złapać! TP S.A. NIE MA MOŻLIWOŚCI ZMUSIĆ WAS DO PODPISANIA ANEKSU. Co więcej, w umowie Kowalskiego są ściśle określone przesłanki odstąpienia od umowy i nie ma wśród nich takiej, że jeśli Kowalski nie zgodzi się na aneks, to TP S.A. odetnie mu SDI. Prawda jest taka, że TP S.A. przegapiła (ich strata) sprawę sieci lokalnych na SDI i teraz próbuje; łamiąc prawo; odkręcić sytuację. Ale klamka zapadła i - jeśli Kowalski nie da się zastraszyć albo ogłupić; będzie korzystał z SDI wespół z sąsiadami dopóty, dopóki kochana TP będzie istnieć.
Wybaczcie, jeśli znużyłem wywodem. I tak pominąłem szereg szczegółowych rozważań nt. niezgodności działania TP S.A. z prawem. Oczywiście terminy są przykładowe; istotne jest to że na dziś obowiązuje regulamin z 15 września 2001r. i Wasze umowy oparte są na nim właśnie, nie zaś na nowym Regulaminie... .W każdym bądź razie jest tak, jak przedstawiam. Trzymajcie się i głowa do ..........
Jak mowie, nie wiem, nie uzywam, ale cos z racji w tym jest.
|