Cytat:
pw napisa***322;(a)
Hehehe z serwisem ??
Nie chciało mi się czekać, a poza tym nie mogę żyć bez nagrywarki bo mam za dużo spraw do załatwiania codziennie z jej udziałem. (Przenoszę duże pliki)
Ale załatwiłem to tak: - jeszcze tylko wspomnę, że normalnie boki z gości można zrywać...
OK jak to załatwiłem:
Ponieważ moja nagrywarka miała tylko rok gwarancji - co strasznie mnie zdziwiło nawet już przy zakupie - to nie stety nie mogła iść sobie tak po prostu do serwisu. Musiałbym bulić, a z tego co czytałem we wcześniejszych postach to jajczęściej ta opisana awaria łączyła się z WYMIANĄ NAGRYWARKI (jeśli była na gwarancji) Jak by było u mnie to nie wiem. W każdym bądź razie dogadałem się z kolesiami ze sklepu w którym kupowałem że sprzedam im tą rypnięta za 50zł. No a kolesie bez przerwy powtarzali że: "no to my sprzedamy ją na części..." hehehe. Ok kupili ją, ja kupiłem nową i sprawa była by zakończona gdyby nie mały szczegół...
Otóż TEAC'a kupowałem w wersji box. I to owe pudełeczko bardzo przypadło mi do "gustu", a że idealnie, wręcz, pasowało na przesyłkę pocztową którą muszę zrealizować to bardzo chciałem je zatrzymać. A tu niespodzianka. Oglądam się a pudełko które stało jeszcze chwilke temu obok mnie już nie stoi... ?? Rozglądam się i znajduje je wzrokiem w "kantorku" serwisanta. Co strasznie mnie zdziwiło. Kiedy i jak koleś wziął owe pudełko nie mam pojęcia ?? Może zbyt rozgarnięty byłem. ALE.. Uderzam do kolesia z tekstem, że skoro na części ją sprzedadzą to poprosiłbym o zwrot pudełka. Podałem przyczynę i się zaczeło!!! Kolesia normalnie wryło i przez 10 sekund nie potrafił wykrztusić słowa. Po czym udał się na zaplecze i wynosi mi pudełko od nowego liteon'a (za małe oczywiście - jak dle mnie) No to koles szuka dalej. W pewnym monencie wychodzi i zaczyna coś zamylać że mu jeszcze te pudełko do czegoś tam będzie potrzebne i że tak serwisant mówi i że coś tam jeszcze. W sumie tak bełkotał, że ledwo coś mogłem usłyszeć, a przed chwilą tak dziarsko oponował że nic już nie mogł zrobić jak już jest po gwarancji...
Ale ja przy swoim. Chce pudełko i kropka. No to szuka dalej. Zaczeło szukac już dwóch.  Szukają szukają, w końcu wychodzą z pudełkiem od liteon 48 24 48. Fakt jest faktem że było takie same wielkością jak od TEAC'a. No nic.. Nie pozostało mi nic innego jak zabrać to pudełko od "litka" obrucić się na pięcie i wyjść. HEHEHE ale ubaw miałem po prostu niezły. Pewnie na zapleczu wyciągneli jakiegoś "litka" starego a pudełko dali mi. Ale po co to nie wiem.
Pewnie mają nadzieję iż uda im się naprawić mojego TEAC w540e i opchną go ponownie jako wersję box. Z tym że nie oddałem im żadnych kabelków i innego wyposarzenia 'box'. HEHEHE - Jazda i teraz ostrzeżenie:
NIE KUPOWAĆ W SZCZECINIE W SKLEPIE "BACKUP" NAGRYWARKI FIRMY TEAC w540e NIE WAŻNE CZY OEM CZY BOX -----
zaraz jeszcze taki topik centralnie na forum napiszę......
Do panów z "backupa" jeśli przeglądaja ten serwis:
NIE RÓBCIE LUDZI W KONIA BO WAM SIĘ TO ŹLE ODBIJE !!!
 
|
Prawdopodobnie to na te nagrywarke bylo 24 miechy gwaracji a sklep dal ci 12 kumpel tym chandlowal to na BOXa zawsze dawal 24 miechy a na OEM 12.Wiec twoja nagrywarka poszla do serwisu proucenta i dostana nowke ktora sprzedadza jako BOX lub OEM z 12 miesieczna gwarancja. to tyle