pierwsza sprawa: nie chcialem, zeby te moje wypowiedzi byly odbierane jako jakies przechwalki, bo nie uwazam sie za jakiego guru, ktory uczyl Gatesa programowac
po drugie: kiedy pisalem, ze nie bede sie klocil z Supervisorem to na koncu postawilem jakis taki znaczek:

co mialo oznaczac, ze napisalem to nie do konca powaznie (ale tego chyba nie musze tak dokladnie opisywac), wiec wyluzuj troche plis
(a na koniec dodam, ze ja taz lubie kabaret Potem
)
po 'czecie': z tym nieszczesnym mulem nie mam zamiaru sie sprzeczac ani do niczego przekonywac, bo to byly tylko luzne spekulacje i jestem pewien, ze Ty uzywales go wiecej razy ode mnie