blad plikow CRC w archiwach sciaganych przez siec to zadko wina polaczenia internetowego (paczki idace przez siec maja swoje sumy kontrolne), znacznie czesciej jest to wina samego pliku - po prostu jest zepsuty i lezy zepsuty juz na serwerze
Cytat:
narzedzia do reperacji w programach to lipa
|
reperacja moze nastapic wtedy, gdy archiwum ma rekord naprawczy, zepsutych bajtow jest stosunkowo malo i nie znajduja sie w newralgicznych miejscach archiwum, wiec nie oczekuj cudu, ze kilka bajtow naprawi Ci kilka mega zepsutych
jak Ci bardzo zalezy na tym pliku to sprobuj go sciagnac innym download managerem, jak i nim sciagniesz zepsuty, to plik jest zepsuty na serwerze i juz niestety nic nie zrobisz (chyba ze jestes tak zdesperowany, ze napiszesz to goscia, ktory to udostepnia i poprosisz go o danie nowego pliku)
jesli chodzi o rozpoczecie sciagania pliku od danego miejsca, a nie od poczatku, to na pewno to da sie zrobic (bo to przeciez na tym polega wznawianie), ale jeszcze nie spotkalem sie z programem, ktory by dawal mozliwosc recznego ustawienia tego parametru (bajtu, od ktorego rozpoczyna sie sciaganie) - jesli ktos cos takiego znajdzie chetnie skorzystam z linka
moze daloby sie to zrobic windowsowym ftp.exe, ale az tak dobrze tego programiku nie znam
ps. swoja droga masz racje, ze jeszcze zadnego zapsutego archiwum nie udalo mi sie naprawic tymi 'naprawiaczami'