Hmm. Kto to jest audiofil? Poczytajcie AUDIO, tam znajdziecie odpowiedzi na wyżej postawione pytanie.
To na marginesie, prechodząc do sedna, z koderów prawdopodobnie LAME jest najodpowiedniejszy (jak wspominał paput2000). Wprowadza najmniej zniekształceń podczas digitalizowania dżwięku. Z koderami w NERO, to daj sobie spokój.
CDex jak najbardziej. Po odpowiednim skonfigurowaniu oczywiście. Płyty audio wypalam już kilka lat. CDex'owi możesz zaufać.
Gdyby to Ci nie wystarczyło polecam bEncoder, oferujący gro możliwości.
Obydwa progsy oferują zmienny VBR.
Mała uwaga jeśli nagrywasz płyty MP3, przesiądź się koniecznie na format OGG. Oferuje on wyższą wierność dżwięku.
W celu konfiguracji programów służę pomocą.
mail to me:
*OZZY*