Dziś znalazłem w necie wypowiedź Billa na spotkaniu ze studentami SGH, na pytanie czy wie, że 95 % komputerów prywatnych w Polsce ma pirackie oprogramowanie Microsoftu, Bill odpowiedział, że bardzo sie cieszy, że programy MS są tak popularne w Polsce :o :o :o . Mnie zatkało, nie skandal, nie kradzież, czy coś z tym guście, tylko "bardzo się cieszę". Nie sądzicie, że miedzy wierszami powiedział de facto, olać piractwo, grunt, że M$ popularny jest

. Ja jednak szczękę z podłogi podniosłem.