Odsłużyłem 6 miesięcy (kwiecień- wrzesień) po studiach, 3 miechy w Centrum Uzbrojenia i Elektroniki w Olsztynie (wesoło było - jest co wspominać), i 3 miechy w Elblągu - moim zdaniem beznadziejne miasto, miałem czas się po nim krecić bo w jednostce byłem jak zawodowa kadra: od 7.30 do 15.30, później wolne do rana . Na WKU miałem jakiegoś ugodowego majora - dał do wyboru na wiosnę lub na jesień (jakbym wybrał jesień to wojo by mnie minęło - już nie brali, kasa się skończyła) i 3 jednostki do wyboru: w Olsztynie, Koszalinie i Zielonej Górze.
|