Mam już trzeciego TEAC`a. Dwa poprzednie tj. 48 i 52 posypały się po około 15 wypalonych płytkach. Teraz mam znów 52x ale już ma dosyć po 80 płytach. To już jakiś postęp. Są same problemy z tymi nagrywarkami, chodż dobrze dopuki pachną nowością. Czwarty raz nie popełnię tego błędu i wezmę jakiejś innej firmy. Fakt że 40x to nagrywarki nie do zdarcia ale później to już syf.
|