Cytat:
Napisany przez andrzejj9
Nie zamierzam bawic sie tutaj w pastora i tlumaczyc Wam, co jest dobre, a co zle, ale zastanowcie sie nad tym. Polska mentalnosc jest taka - dostac jak najwiecej, jak najmniejszym kosztem, a jezeli mozna cos robic nie placac za to, to trzeba jak najwiecej zabrac tego dla siebie. A nie mozna przeciez oczekiwac, ze MPK bedzie pracowac za darmo.
|
moze rzeczywiscie ponioslo mnie troche w poprzednim poscie i napisalem troche stronniczo, ale mialem zly dzien, rozmowa z pewnymi ludzmi troche mnie zdenerwowala, i w ogole (zreszta co sie bede tlumaczyl)
masz racje, ze MPK nie jest instytucja charytatywna i za swoje uslugi musi pobierac zaplate
mi chodzi jednak o to, w jaki sposob traktuje sie tych, ktorzy chca byc wzgledem niej fair (ja mam bilet miesieczny, wiec woze swoj tylek legalnie i nikogo nie naciagam)
wzgledem takich ludzi teraz kierowca ma prawo (patrz drugi artykul w moim pierszym poscie) zamknac wszystkie drzwi, nikogo (sic!) nie wypuscic z autobusu, podrzec bilet pasazerowi i wezwac policje, jednoczesnie traktujac go jak zlodzieja, jesli nie jeszcze gorzej
poza tym w ciagu ostatnich kilku miesiecy zmieniono system biletowy (wczesniej bilety czasowe, np. na 10 minut, teraz wprowadzono bilety jednorazowe), oprocz tego zmieniono ceny biletow (czyt. podniesiono ceny biletow - jednorazowe w zasadzie bez zmian, dla zachowania jakichs pozorow, ale bilety miesieczne, na ktorych jezdzilo prawie cale miasto - od uczniow do szkoly po starsze panie do pracy - zdrozaly o ok. 50%)
to tez wydaje sie nieco dziwnym posunieciem, kilka lat MPK jakos radzilo sobie z poprzednimi cenami (w miedzyczasie wymiana autobusow), az tu nagle komus zachcialo sie wiecej - zreszta tu nie bede sie wyklocal, bo nie znam sytuacji finansowej MPK
i tak dla porownania ceny, ktore przedstawiliscie powyzej:
Warszawa:
NORMALNY, 30 dniowy - 66 zl
ulgowy pewnie cos 50% normalnego - przyp. cinma
ulgowy, 90 dniowy - 85 zl
Bydgoszcz:
27pln - ulgowy miesieczny imienny na 1 linie
44pln - ulgowy sieciowy miesieczny (wszystkie linie oprocz pospiesznych i nocnych)
Poznan:
30-dniowy normalny* na sieć, na linie zwykłe i nocne - na okaziciela: 69,00; imienny: 55,00
* ulgowy = 50% normalny
Krakow:
miesięczny ulgowy na jedną linie - 20zł
Wrocław:
miesieczna karte (ulgowa) na wszystkie linie, oprocz pospiesznych, place 39 zlotych (na okaziciela)
miesieczna karte (ulgowa) na wszystkie linie, oprocz pospiesznych, place 34 zlotych (na okaziciela)
miesieczna karte (ulgowa) na wszystkie linie, rowniez pospiesznych, place 39 zlotych (imienna)
Lublin:
30 dni, ulgowy na jedna linie: 50pln (studencki, bo dla ucznia 52pln) (zadnych nocnych ani pospiesznych nie ma, bo Lublin to wies na zadupiu)
jak widac wymienione miasta sa w wiekszosci wieksze od Lublina, czyli zycie (i m.in. bilety w komunikacji miejskiej rowniez) w nich powinno byc drozsze, ale jak widac Lublin przeczy zasadom fizyki
----------
to tyle, nie zamierzam juz sie wiecej tym denerwowac, i tak nic samemu nie wskuram, wyplakalem sie i juz

potwierdzila sie tylko moja (i nie tylko moja) teoria, ze te ceny sa nieco z kosmosu i w zaden sposob nie sa porownywalne z innymi miastami (moze w USA)
dzieki wszystkim za odzew, pozdrawiam