macie racje Panowie: okradamy autorow oprogramowania uzywajac nawet na prywatny uzytek wersji pirackich
jednak ceny produktow sa przystosowane do realiow zachodnich, gdzie np Windows w USA mozna kupic za mniej wiecej dzien, max dwa pracy - mi pensji ledwo na to starczy
nie zawsze tez mozna uzywac darmowych zamiennikow - gdybym nie poznal Corela to bym nie pracowal tu gdzie pracuje - a jak sie go mialem nauczyc - isc na profesjonalny kurs, gdzie kupe siana bym zaplacil za znikoma dawke wiedzy? czy kupic sobie orginal - gdy bylem studentem Corel kosztowal mniej wiecej moje 4 stypendia

a mialem wysokie stypendium
dlatego czesciowo rozgrzeszam ludzi uzywajacych pirackiego softu do celow wlasnej edukacji
na pewno nie mozna za to tolerowac piratow - to co innego
pieniadze zarabiac mozna tylko na legalnie posiadanym sofcie i tego sie trzymam
btw. prace magisterska pisalem w StarOffice 5.2 - i uwazam ze do tego konkretnego zastosowania jest o nibo lepszy od MS Office'a