Cytat:
Napisany przez Ziele
Zamiast chodzić po domach to przeszli by się na giełdę komputerową w Krakowie. Pirat na piracie... czasem przechodząc jedną alejke zostaje pare razy spytany czy nie chce jakis gier czy myzyki. Najzabawniejsze jest to że jak ktoś przez halą próbuje sprzedać cos z ręki to odrazu ochrona przepędza a kolesie z płytkami ich nie ruszają. Zresztą wiadomo ze za to płacą.... ehh takie państwo w państwie.
|
Im sie nie oplaca isc na taka gielde, bo co ktos powie ze nie jego zostawia stoisko i zwijaja tylko plyty, a tak przyjda do domciu, jeszcze komputer zarekwiruja jako narzedzie zbrodni, potem rozdadza po kumplach. No i sad, prokurator i adwoakci maja robote, kolko sie kreci.