Płytki na których eksperymentowałem dostałem od kolegi. Miał je wyrzucić do kosza, bo mu przestały chodzić. Sam też z dużą rezerwą użyłem spirytusu, ale niewiele w tym przypadku ryzykowałem - troszkę spirytusu z taniego źródła ;-) Używam go do głównie do przemywania złączy komputerowych i nie wiem czy jest dobry w smaku ;-)
|