Tamat podpisanej ustawy o biobaliwach jest następnym przykładem totalnego syfu jaki mamy w naszym pięknym kraju - powoli nerwów mi nie starcza, żeby ze spokojem patrzeć na to wszystko. W tym cholernym kraju wszystko jest możliwe, ewidentnych przestępców na dysponowanych stanowiskach skazuje się na rok więzienia i wprowadza ustawy które w swojej formie mogą funkcjonować tylko kilka miesięcy - być może te kilka miesięcy pozwoli dorobić się jakiemuś zafajdanemu lobbyście.
Ludzie ten kraj to porażka - w końcu trzy rozbiory do czegoś zobowiązują.
|