Pierwszy raz spotykam się z takim "wstrętnym" zabezpieczeniem płyty audio. Co 6 sekund na każdej ścieżce słychać kliknięcie i wyskakuje Sync Error (EAC). Clonie nie pomaga. To chyba nie w tym rzecz. Płyta już jest tak spreparowana, że tylko odtwarzacze audio nie widzą tego, co próbują przeczytać CD-ROMy. A co najlepsze, na płycie znajduje się specjalny odtwarzacz tylko do tej płyty, który w locie konwertuje ścieżkę audio do MP3 128kbps!!! i bez tych trzasków i klików! Jeśli ktoś zna odpowiedź, to proszę o pomoc. Jestem ciekawy o co tu chodzi. O tym, ŻE płyta jest zabezpieczona jest na
www.emimusic.info.