Lepper przynajmniej nie udaje kogoś innego, jest po prostu pajacem. Pani prezydentowa udziela się ile tylko może, robiąc sobie kampanię przedwyborczą od kilku lat. A teraz udaje że nie wie o co chodzi, i że właściwie to ona dopiero musi się zastanowić czy kandydować - komu te czary!!!
Nie wierzę politykom - polityka jest beee!!!
ps. Dlatego wolę oglądać Małysza niż słuchać ich bredni. Małysz przynajmniej robi to co umnie i nie musi nic udawać

(bo o niego chyba chodziło w pierwszym poście

)