Cytat:
Jednak najbardziej rozbawiło mnie stwierdzenie:
" Nie wiesz do kogo mówisz, no ale skąd masz wiedzieć skoro tylko klepiesz w te klawisze"
Conajmniej jakbyś pochodził z Prószkowa albo Wołomina i miał za chwile przyjechać z kumplami zrobić na wszystkim kuku
|
He, he - tak to zabrzmiało ? Nie, nie jestem z Pruszkowa, a gdybym był prawdobodobnie klepał bym tylko, że może klawiaturę (czyt. "kredki") gościa który nie płaci haraczu na czas

Nie, chodziło mi o to, że często ktoś ma Cię za zółtodzioba tylko dlatego, że zadajesz jak się okazuje niewłaściwe pytanie. Ja się zawsze dwa razy zastanawiam z kim rozmawiam. No i życzliwość, życzliwość Panowie.
Pozdro.