Witam,
Lite-On x48x24x48, od grudnia zeszlego roku dzialala bez problemow, az do dzisiaj. Czyta plytke...jak nagle cos nie trzasnie, o zgrozo! Z plyty zostaly tylko niewielkie kawalki. Nie mam na nia gwarancji, wiec rozkrecilem, zeby ja oproznic z tego syfu. Po wyczyszczeniu, skreceniu okazuje sie, ze nie czyta zadnej plyty. Widac, ze stara sie to zrobic, ale nie daje rady.
Nie widac w srodku, zeby cos uleglo uszkodzeniu. Znajomy powiedzial, ze to moze byc uszkodzona soczewka, ale nic po niej nie widac. Co mam dalej z tym zrobic? Czy jest jakie "standardowe" uszkodzenie konkretnej czesci w takich przypadkach? Bo slyszalem, ze juz takie cuda sie zdarzaly

Jezeli w ogole domowym sposobem nie da sie jej ozywic to czy oplacalne bedzie oddanie jej do platnego serwisu? Ile mniej wiecej wyniesie taka naprawa?
Z gory dziekuje za wszystkie rady.
Pozdrawiam