Podgląd pojedynczego posta
Stary 04.12.2003, 18:34   #111
pepperman
Guru
 
Data rejestracji: 10.08.2002
Posty: 1,642
pepperman zaczyna zdobywać reputację <1 - 49 pkt>
Cytat:
Napisany przez Weron
Jak juz napisalem wyzej twoja interpretacja jest zadziwiajaca.
Wiec Wytlumacze ci pare rzeczy bo widze, ze z .....

Nie porownalem nikogo do glupiej malpki tylko napisalem, ze instalacja windows jest tak banalna, ze wystarczy posadzic maple ta bedzie uderzac lapa w enter i system sie zainstaluje.
Rejestr mnie nie przeraza po prostu jesli twierdzisz, ze kompilacja programow jest bezsensowna to ja twierdze, ze grzebanie po rejestrze jest *****ne.Gdzie jak juz napisalem wyzej wystarczy tylko usunac jeden klucz iprogram sie nie odpali a znalezienie tego klucza to juz tragedia.Lepiej zainstalowac program od nowa.Taki windows jest glupi.
Nie strzelam sobie gola tylko ty uwazasz, ze jestes najmadrzejszy i twoja interpretacja jest najlepsza.Brawo.!
I co z tego, ze uzywasz obu systemow?
Ja tez jesteem zmuszony do uzywania windows i znam zalety(w przypadku windows to zalety sa rzeczywiscie ogronme: wirusy, scisly monitoring, trojany, bluescreeny iwiele innych wspanialych zalet ma windows) jego.
Co do swiadkow Jehowy znowu chcesz mnie obrazic.?

Poza tym napisales, ze konczysz ta dyskusje.
No to badz czlowieku konsekwentny.
Koniec znaczy koniec, a nie poczatek konca czy cos w tym stylu.
Ale widocznie jednak serce zabolalo i trzeba bylo odpisac?
Jakies uczucie nie dosytu?

PS
A to, ze w mojej odpowiedzi sa znaki zapytania to nie znaczy, ze trzeba odpowiadac.
Bo ja znam odpowiedz
I wiecej konsekwecnji, dwa razy wiecej nawet.
i kto tu jestes niekonsekwentny? napisalem, ze koniec dyskusji, a Ty musiales wtracic swoje trzy grosze. najpierw cos piszesz, a pozniej wypierasz sie tego co napisales wczesniej albo probujesz budowac jakas nowa historie. gdzie tu konsekwencja? czy mnie cos boli? niby co? jestes po prostu jak ten komar co brzeczy kolo ucha. ktos Cie tu obraza? nie wydaje mi sie. moze po prostu nie potrafisz przelknac trafionych przytykow.
wydaje mi sie, ze uzywalismy innych windowsow, bo wszystkie te problemy, o ktorych Ty napisales, sa mi obce. ciagle mi tylko cos tu nie gra - bo jak Twoje narzekania pogodzic z ta niewiarygodna banalnoscia i prostota obslugi Windows, ze nic tylko malpe posadzic i niech sobie klepie .
niestety, ale kazda gadka z fanatycznym linuksiarzem zawsze konczy sie tak samo...

PS. niedosyt pisze sie razem - jak to sie ma do Twoich uwag jezykowych. bye
pepperman jest offline   Odpowiedz cytując ten post