Na Pierwszym TEAcu x4 jakiego miałem nagreałem jakieś 700-800 płyt w ciagu 0,5 roku i go sprzedałem kumplowi (czego teraz żałuje bo wypalała wszystko jak leci), mam teraz x24 i też bardzo go sobie zaczynam chwalić. Testowałem też przez jakiś Philipsa x12 i x16 zawsze przy nagrywaniu pokazywały błędy, przeważnie odnosiły sie do CD-Textu. Spotkałem się także z Yamachą x4 która po 0,5 roku jest do niczego a wypaliła może 100 płytek.
Pozdrawiam
|