Co do tej kriokomory to rozsadne jest to co mowisz Sid, ale wdawanie sie w takie szczaguly jak go tam wniesli az tak istotnie nie jest - jakos to musieli zrobic (albo sam wszedl/wbiegl

).
Wlasnie w faktach slyszalem wypowiedz jakiegos prof. med. ze leczenie Millera jest niestandardowe i nigdy takich metod nie stosowano. Moze jest to wytlumaczeniem czemu go wepchali tak szybko do komory.